Homilia ks. abpa Edmunda Piszcza

Święta Lipka, 31. 03. 2020

Droga Rodzino, zmarłego ojca Franciszka,

Drogi Ojcze Prowincjale,

Współbracia w kapłaństwie Towarzystwa Jezusowego,

Bracia kapłani,

Siostry i bracia

Ostatnie słowa Ewangelii, którą przed chwilą usłyszeliśmy (Mt 11, 25-30), brzmiały: „jarzmo moje jest słodkie - mówi Chrystus - a brzemię lekkie”. Gdy słyszymy te słowa wydaje nam się to coś niewłaściwego. Jarzmo - obojętnie jakbyśmy je rozpoznawali - nigdy nie jest słodkie, a brzemię nigdy nie jest lekkie. Czyżby Chrystus się pomylił? Nie, tylko trzeba wrócić do tego zdania, które przed chwilą usłyszeliśmy. Jezus powiedział, że dobrze służymy, jeżeli będziemy urzeczywistniali to właśnie zdanie, które jest najważniejsze: „Uczcie się ode mnie”, uczcie się ode mnie. Wtedy to, co jest trudne, będzie łatwiejsze, a to, co jest gorzkie, stanie się słodkie.

Moi kochani, chciałbym to zdanie „uczcie się ode mnie” odnieść do o. Franciszka, którego tu w tym kościele żegnamy. Ale wiemy, że on żyje nadal, bo umieranie to widzialny znak niewidzialnych narodzin. Narodzin do zupełnie innego życia, życia, o którym nie mamy pojęcia, ponieważ przerasta ono możliwości poznawcze naszego rozumu. Ale właśnie śp. Franciszek był tym, który uczył się od samego początku właśnie Chrystusa. Tak się złożyło, że byliśmy wspólnie w pelplińskim seminarium, z tym, że on dwa lata wcześniej, ja dwa lata później od niego, ale uczyliśmy się Chrystusa, bo rzeczywiście w imię Jego on poszedł po to, żeby służyć Mu, a przez niego dać świadectwo ludziom, jak wspaniały jest pełen prawdy i miłości Chrystus.

Moi kochani, chciałbym tutaj odnieść się na chwilę do bardzo osobistych wspomnień, bo żyliśmy przez kilka lat w wielkiej przyjaźni, w łączności z takimi, czy innymi problemami. Ale nastał rok 1951, gdzie ówczesna władza dokonała reformy szkolnictwa. Może już mało kto wie, że to był rok, w którym były dwie o różnej porze matury i wtedy do Pelplina, do seminarium, w którym byliśmy, zgłosiło się na pierwszy rok 86 kandydatów. Biskup Kazimierz Kowalski był w kłopocie, ale szybko stworzył nową kaplicę, bo w dotychczasowej wszyscy się nie mieścili, no i co najważniejsze, trzeba było wyszukać nowego ojca duchownego. Stanął przed nami jezuita o. Stanisław Bratek, człowiek niezwykłej skromności, człowiek, który najpierw był kapłanem diecezjalnym, w diecezji poznańskiej i bardzo ciężko pracował na pewnej placówce, którą opuścił i zdradził Chrystusa kapłan. Potem po dziesięciu latach będąc diecezjalnym kapłanem wstąpił do Towarzystwa Jezusowego, a siostra, która mu towarzyszyła, wstąpiła do Szarytek. W ten sposób poznaliśmy jezuitę w Pelplinie, o. Stanisława Bratka, który zaimponował nam nie jakąś wielką wiedzą, nie jakimiś wielkimi homiliami, ale swoją ogromną skromnością, pokorą i oddaniem siebie Chrystusowi. Oddaniem poprzez to właśnie zdanie „uczcie się ode mnie”. Można powiedzieć, że myśmy uczyli się o. Bratka, ale on uczył nas Chrystusa. Wspominam go dlatego, że dzięki niemu narodziło się drugie powołanie w życiu o. Franciszka. W 1954 roku przyjął w pelplińskiej katedrze święcenia kapłańskie, ale właściwie postać o. Bratka ciągle mu towarzyszyła i nie dawała pewnego wewnętrznego spokoju. I dlatego po 8 latach poprosił przełożonych Towarzystwa Jezusowego, żeby swoje dalsze kapłaństwo mógł jak najbardziej urzeczywistnić w tym właśnie jezuickim zakonie. O. Bratek był tym, który rzeczywiście sobą ukazywał Chrystusa. Po nim wyświęcony w 1957 roku ks. Zygmunt Kurowski został również po kilku latach jezuitą, bo oddziaływanie o. Bratka było naprawdę wielkie. Polegało ono przede wszystkim na ogromnym oddaniu siebie drugim w imię Boże.

Podam tylko mały przykład, kiedy odmawialiśmy z nim każdego dnia wieczorem w kaplicy completorium i inne jeszcze modlitwy mogliśmy potem pójść spać, ale o. Bratek szedł do konfesjonału i spowiadał nieraz bardzo, bardzo długo. I nieraz całe noce spędzał na modlitwie. Był człowiekiem - jak powiedziałem - nie tylko ogromnej modlitwy, ale i ogromnej pokory w tym znaczeniu iż wiedział, że jest dla drugich. Każdy z nas jako kleryk co pewien czas był wzywany do niego na rozmowę. Ta rozmowa polegała na tym, że on umiał słuchać. Umiał przyjmować to, co było czasem jakimś błędnym mniemaniem kleryka. Nie oburzał się, ale prostował, nakłaniał do tego, żeby stanąć w prawdzie. To był człowiek ogromnego oddania innym, mimo, że sam był - jak się potem dowiedzieliśmy - chorym, bo toczył go stopniowo nowotwór. Zmarł, kiedy o. Franciszka już nie było w Pelplinie. Zmarł w 1955 roku, ale przez kilka lat był tym, który prowadził nas do Jezusa, był tym, który urzeczywistniał to zdanie dzisiejszej Ewangelii "uczcie się ode mnie", bo Chrystusa trzeba się zawsze uczyć.

Moi kochani, jako klerycy szliśmy zawsze na początku września w pielgrzymce do Piaseczna do Sanktuarium Matki Bożej koło Gniewa, do sanktuarium, które bardzo kochał nasz król Jan III Sobieski. Nawet po odsieczy wiedeńskiej pewne zdobycze stały się własnością tego kościoła. Wspominam o tym dlatego, że chodziliśmy wtedy jako klerycy w pielgrzymce do Matki Bożej i dziwna rzecz, że potem to Sanktuarium Matki Bożej tu w Świętej Lipce stało się miejscem jego szczególnej łączności z Matką Chrystusa, gdzie również uczył innych Chrystusa, ale sam w pełni oddawał się w Jej macierzyńską niewolę.

Moi kochani, z tych refleksji najgłówniejszych, można wysnuć jeden wniosek, ten mianowicie jak ogromny bywa wpływ człowieka na człowieka, jeżeli sobą chce w jakieś mierze ukazywać Chrystusa. Nie poprzez wielkie słowa, ale poprzez to, co człowiek czyni. Wiemy że Jezus niejednokrotnie powoływał się nie na słowa, ale właśnie na uczynki „jeżeli mnie nie wierzycie, wierzcie moim uczynkom”; tak to powiedział. Gdy patrzymy i na o. Bratka i na o. Franciszka stwierdzamy, że było to nieustanne uczenie się Chrystusa i pokazywanie Go innym poprzez siebie. Dzięki ojcu Bratkowi, poznaliśmy cały system św. Ignacego Loyoli, a właściwie związane z owym zdaniem również pojęcie, które stało się treścią życia o. Franciszka: „czynić wszystko na większą chwałę Bożą”; nie tylko na chwałę, ale na większą chwałę. W rezultacie możemy zawsze powiedzieć, gdy Bóg nam daje radość poznania takich, czy innych owoców, nie ja, ale Bóg przeze mnie, bo każdy z nas może sobą okazywać Chrystusa i to jest nieraz pełniejsze, skuteczniejsze jako piękne świadectwo, kim był naprawdę ten, który powiedział o sobie, że jest Drogą, Życiem, Prawdą i Miłością.

Drogi Przyjacielu, o. Franciszku, żegnam Ciebie również jako Przyjaciela, bo byliśmy kilka lat razem w seminarium, które dało nam dużo, ale - jeszcze raz wspomnę - najwięcej dał nam jezuita o. Bratek. Może on właśnie zrodził w Tobie to powołanie, które stało się potem Twoją obecnością w Towarzystwie Jezusowym. Wierzymy, o. Franciszku, że Matka Boża i ta Piaseczyńska i ta Świętolipska zaprowadziły Cię do Chrystusa. I wierzymy, że tam jesteś i prosimy: pójdź z nami nadal, opiekuj się nami, bo w to uczenie się Chrystusa włączyłeś również swoje cierpienie, a ono jest ściśle związane z miłością. Kochając trzeba zżyć się również z cierpieniem, ale ono będzie również pewnym stopniem w poznawaniu Jezusa, albo raczej w tym „uczcie się ode mnie”. Żegnamy Cię, drogi Franciszku. Żyjemy tą nadzieją, że się z Tobą spotkamy w niebie. Amen

Informacje dla turystów, pielgrzymów i parafian

Prezentacje organowe 1 maja 2024 r. w godzinach: 10.00, 11.00, 14.00, 15.30, 17.00  

  • Zainteresowani oprowadzaniem po Sanktuarium proszeni są o uprzedni kontakt telefoniczny z którymś z następujących przewodników: Elżbieta (po polsku i po niemiecku) (tel.: 514 900 188), Joanna M. (tel.: 511 734 526), Robert (tel.: 500 275 197), Joanna PB (po polsku i po angielsku) ( tel. : 502 464 658)

 

Godziny otwarcia, Msze, prezentacje organów, spowiedź, sprzedaż dewocjonaliów i pamiątek, muzeum, kawiarenka, kancelaria parafialna

 

  maj - wrzesień kwiecień i październik listopad - marzec
Otwarte 7.00 - 20.00 7.00 - 18.00 listopad 9.30 - 18.00,
grudzień-marzec 9.30 - 15.30

Msze

niedziele i święta

7.00, 9.00, 11.00, 14.00, 17.00 7.00, 9.00, 11.00, 14.00, 17.00 7.00, 9.00, 11.00, 14.00, 17.00

Msze

dni powszednie

9.00, 12.00, 18.00 9.00, 17.00 12.00, 17.00

prezentacje organowe

niedziele i święta

10.00, 12.30, 13.30, 15.00, 16.00
jeśli są grupy ponad 20-osobowe
10.00, 12.30, 13.30, 15.00
jeśli są grupy ponad 20-osobowe
10.00, 12.00, 15.00
jeśli są grupy ponad 20-osobowe

prezentacje organowe

soboty i dni powszednie

dni powszednie: 10.00, 11.00, 14.00, 15.30, 17.00
soboty: 10.00, 11.00, 13.00, 14.00, 15.30
jeśli są grupy ponad 20-osobowe
10.00, 12.00, 14.00
jeśli są grupy ponad 20-osobowe
pn.-sb. po uprzednim uzgodnieniu
tel. 518 104 420
jeśli są grupy ponad 20-osobowe

modlitwy

dni powszednie

11.30 różaniec
15.00 koronka
   

spowiedź

niedziele i święta

6.45-7.30; 8.45-9.30; 10.45-11.30; 13.45-14.30; 16.45-17.30

6.45-7.30; 8.45-9.30; 10.45-11.30; 13.45-14.30; 16.45-17.30

6.45-7.30; 8.45-9.30; 10.45-11.30; 13.45-14.30; 16.45-17.30

spowiedź

dni powszednie

8.45-12.30; 16.45-18.00 8.45-12.30; 16.45-18.00 9.30-13.30

sprzedaż dewocjonaliów i pamiątek

niedziele i święta

10.00 - 18.00

tel. 518 609 662

9.00 – 17.00

zamknięte w niedziele i święta w czasie trwania SUMY (Mszy św. od 11.00 do 12.00) tel. 518 609 662

10.00 - 17.00

zamknięte w niedziele i święta w czasie trwania SUMY (Mszy św. od 11.00 do 12.00) tel. 518 609 662

sprzedaż dewocjonaliów i pamiątek

dni powszednie

9.00 - 18.00

tel. 518 609 662

9.00 – 17.00

tel. 518 609 662

9.30 – 17.00

tel. 518 609 662

muzeum

niedziele i święta

10.00-17.00 10.00–16.00 otwierane na prośbę nawiedzających Sanktuarium

muzeum

dni powszednie

10.00-17.00

soboty 10.00–16.00,

pozostałe dni na prośbę

otwierane na prośbę nawiedzających Sanktuarium

kawiarenka

9.00-17.00 (lipiec-sierpień 9.00-20.00) 9.00-15.00

sobota 10.00 - 15.00

niedziela 10.00- 17.00

kancelaria parafialna

środa 14.30-16.30
piątek 14.30-16.00
w innych terminach tel. 573 803 142

środa 14.30-16.30
piątek 14.30-16.00
w innych terminach tel. 573 803 142

środa 14.30-16.30
w innych terminach tel. 573 803 142

Kontakt

Sanktuarium Matki Bożej
Św. Lipka 29
11-440 Reszel

tel.: 573 803 142
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Parafia Rzymskokatolicka
pw. Nawiedzenia NMP

Św. Lipka 29
11-440 Reszel

tel.: 89-755-35-12 (czynny w godzinach pracy kancelarii parafialnej)

O sanktuarium

Święta Lipka - to sławne Sanktuarium Maryjne, którego kustoszami od kilku już wieków są ojcowie i bracia jezuici, leży na północnym krańcu Polski, w odległości około 70 kilometrów na północny wschód od Olsztyna i 6 kilometrów na wschód od Reszla oraz 14 km na południowy zachód od Kętrzyna. Początki Sanktuarium Maryjnego sięgają XIV w.

Szukaj na stronie

© Święta Lipka - Sanktuarium Maryjne o. Jezuici 2024
Wykonanie: Solmedia.pl